Każda kobieta marzy o idealnym manicure, dzięki któremu dłonie pięknie się prezentują. Co ciekawe, manicure można wykonać samemu, w domowym zaciszu – niekoniecznie trzeba się w tym celu udawać do salonu kosmetycznego. Oto 3 zasady doskonałego manicure.
Odpowiednie przygotowanie
Na początek należy odpowiednio przygotować paznokcie do manicure. W tym celu należy wyposażyć się w kilka akcesoriów. Przydatny będzie pilnik gruboziarnisty, cążki do skórek, kopytko. Przed przystąpieniem do wykonywania manicure właściwego, należy pozbyć się pozostałości lakieru, odżywki czy innego rodzaju zdobień z paznokci. Następnie pilnikiem należy nadać pożądany kształt. Nie warto używać nożyczek ani obcinaka, bowiem z ich pomocą niekoniecznie uzyska się optymalny kształt oraz długość paznokcia. Kolejnym krokiem jest odsunięcie skórek za pomocą kopytka. Te należy usunąć za pomocą specjalistycznych cążek.
Odpowiednie przygotowanie płytki polega również na jej zmatowaniu i odtłuszczeniu. Nieprawdą jest, że w celu zmatowienia należy opiłować płytkę – wręcz przeciwnie, bowiem wtedy pojawia się duże ryzyko jej przepiłowania. To zaś powoduje, że lakier nie będzie w odpowiedni sposób trzymał się na paznokciach. Aby lekko zmatowić płytkę, wystarczy bardzo delikatnie przejechać po płytce blokiem polerskim. Dzięki temu można pozbyć się cienkiej warstwy, aby płytka była całkowicie matowa, lecz nie przepiłowana. Następnym krokiem jest nasączenie wacika bezpyłowego cleanerem i przemycie każdego paznokcia. Pozwoli to dokładnie odtłuścić płytkę. W przygotowaniu nie można pominąć żadnego, nawet pozornie błahego etapu.
Odpowiednia ilość warstw
Teoretycznie na działaniach przygotowawczych można by było poprzestać – dzięki nim paznokcie wyglądają bowiem estetycznie i higienicznie. Niemniej jednak większość kobiet nie uznaje przygotowania płytki za całkowity manicure. Wręcz przeciwnie – malują one paznokcie, aby te pięknie się prezentowały. Sekretem idealnego manicure jest dobór odpowiedniej ilości warstw lakieru. Producenci zazwyczaj podają, ile należy zaaplikować podczas wykonywania manicure. W przypadku ciemniejszych kolorów zwykle wystarczą jedynie 2 warstwy, podczas gdy jasne kolory wciąż nie pokryją płytki idealnie. Nie należy jednak przesadzać z ilością lakieru – wystarczy jedna, odpowiednio rozprowadzona kropla. Warto o tym pamiętać, gdyż pozwala to nie tylko zaoszczędzić lakier, ale również uzyskać bardzo dobre efekty.
Odpowiednie wykończenie
Pomalowanie paznokci lakierem – czy to zwykłym, czy hybrydowym bądź naniesienie na nie pyłku (manicure tytanowy) czy żelu (manicure żelowy) to jeszcze nie koniec. Idealny manicure wymaga bowiem idealnego wykończenia. W przypadku zwykłego lakieru należy zaaplikować na paznokcie utwardzacz, dzięki któremu lakier utrzyma się na nich nawet przez tydzień. Manicure hybrydowy, tytanowy czy żelowy nie wymaga co prawda specjalistycznego wykończenia, jednak należy pamiętać o tym, aby po jego wykonaniu zaaplikować na skórki odżywkę. Można do tego wykorzystać zwykłą oliwę, która sprawi, że skórki nie będą suche i nie będą tym samym bolesne po zabiegu.
Warto pamiętać, że po nałożeniu kolejnych warstw lakieru i wykończeniu manicure, nie należy korygować kształtu paznokcia czy też obcinać skórek. Takie działania mogą bowiem przyczynić się do ingerencji w strukturę lakieru, przez co nie osiągnie się pożądanego efektu. Specjaliści radzą, aby stosować produkty tych samych marek. Często można je zakupić w wygodnych zestawach, co znacznie ułatwia pracę. Błędem jest jednak dokupowanie kolejnego lakieru innej marki czy stosowanie utwardzacza od innego producenta. Może się bowiem okazać, że produkty nie są ze sobą kompatybilne, a co gorsza, wchodzą w niepożądane reakcje. Przez nie manicure okazuje się być nie tylko nieefektowny, ale również nietrwały.
